Sprzedaż alkoholu w internecie

– czyli o pomysłach przedsiębiorców na kryzys podczas epidemii.

Nie jest tajemnicą, że coraz więcej firm zaczyna odczuwać poważne konsekwencje panującej obecnie pandemii. Przedsiębiorcy zaczynają więc poszukiwać rozwiązań, które pozwolą postawić firmę na nogi albo chociaż utrzymać względnie stabilny poziom płynności finansowej. W międzyczasie Internet zalała fala memów, prześmiewczych obrazków i filmików na temat zdrowotnych właściwości alkoholu i konieczności odkażania się dla zminimalizowania ryzyka zarażenia koronawirusem SARS-Cov-2.

Jedną z branż, która boryka się z szeregiem problemów jest branża gastronomiczna, a wraz z nią rynek napojów alkoholowych. Wśród przedsiębiorców z tej właśnie branży, zaczęło pojawiać się coraz więcej pomysłów na to jak radzić sobie z firmowym kryzysem (sprzedaż alkoholu w internecie). Nas jako kancelarię prawną zainteresowały w szczególności dwa z nich, a mianowicie:

piwo na dowóz, oferowane przez pizzerię do zamówionej pizzy lub jako samodzielny produkt, który klient może zakupić z opcją dostarczenia do domu przez kierowcę pizzerii,

alkohol na dowóz do domu, oferowany w promocyjnych cenach przez sklepy internetowe lub fanpejdż firmowy na platformie społecznościowej facebook, aby jak wskazywali niektórzy przedsiębiorcy w materiałach promujących usługę dowozu, „umilić domową kwarantannę”.

Jesteśmy w stanie zrozumieć przedsiębiorców w szczególności mając na uwadze, że nastały trudne dla wielu z nich czasy, coś na co nieliczni byli przygotowani. Spieszymy jednak wyjaśnić, że problematyka sprzedaży alkoholu w Internecie lub na dowóz (przez restauracje) jest tematyką bardzo ciekawą, a jednocześnie skomplikowaną, bowiem sprzedaż alkoholu jest uregulowana w ustawie z 26 października 1982 r., bądź co bądź co bądź uchwalonej w czasach całkowicie innej sytuacji ustrojowej, gospodarczej oraz technologicznej.

Dla uproszczenia w dalszej treści artykułu będziemy się posługiwać określeniem „wysyłkowa sprzedaż alkoholu” przez co będziemy mieć na myśli sprzedaż dokonywaną zarówno poprzez sklepy internetowe, inne platformy internetowe, w tym społecznościowe oraz sprzedaż alkoholu przez restauracje z opcją dowozu do klienta.

Wysyłkowa sprzedaż alkoholu od wielu lat wzbudzała kontrowersje, głównie dlatego, że na dobrą sprawę w samej ustawie brak jest przepisu, który zabraniałby wprost takiej formy sprzedaży napojów alkoholowych. Takim argumentem posługiwali się przedsiębiorcy w sporach z organami, które wydawały decyzję o cofnięciu zezwolenia na sprzedaż alkoholu z powodu podejmowania działań niezgodnych z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Sądy zajęły ostatecznie stanowisko, że brak jest podstaw prawnych do prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie wysyłkowej sprzedaży alkoholu, motywując to trzema zasadniczymi argumentami:

cel ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi – zamysłem jaki prześwięcał polskiemu ustawodawcy przy uchwalaniu ustawy było kontrolowanie rynku napojów alkoholowych oraz ograniczanie dostępu do tego rodzaju używki. Zalegalizowanie wysyłkowej sprzedaży alkoholu skutkowałoby zdaniem sądów tym, że alkohol mówiąc najprościej byłby dostępny wszędzie i dla każdego,

spożywanie alkoholu podlega również ograniczeniom wiekowym, natomiast w przypadku sprzedaży wysyłkowej weryfikacja wieku nabywcy napoju wyskokowego byłaby znacznie utrudniona,

wydawane przedsiębiorcy zezwolenie na sprzedaż alkoholu bardzo dokładnie określa miejsce sprzedaży, którym może być siedziba sklepu, pizzerii lub restauracji, nie może nim być miejsce zamieszkania konsumenta (dom, mieszkanie). Od wielu lat utrwalił się z kolei pogląd, że skutek sprzedaży w przypadku napojów alkoholowych nastąpi w miejscu jego wydania. Jeśli zatem pizzeria dowiezie klientowi piwo do wskazanego przez niego miejsca dostawy, wydanie piwa nastąpi w zasadzie w drzwiach (ewentualnie przed drzwiami) jego domu lub mieszkania, miejscem sprzedaży będzie więc właśnie dom lub mieszkanie klienta. Skoro w zezwoleniu na sprzedaż alkoholu wskazana jest siedziba pizzerii czy restauracji to właśnie tam alkohol powinien zostać wydany.

Pomimo tego, że sądy wypowiedziały się już jasno i dosadnie na temat wysyłkowej sprzedaży alkoholu, przedsiębiorcy co rusz wdrażają nowe pomysły na ominięcie przepisów. Jednym z takich pomysłów był zapis w regulaminie jednego z sklepów internetowych, wskazujący, że do formalnego zawarcia umowy sprzedaży dochodzi w sklepie stacjonarnym (który prowadzi firma prowadząca sklep internetowy), który posiada zezwolenie na sprzedaż alkoholu. Takie rozwiązanie w żadnym wypadku nie wyłącza bezprawności działań przedsiębiorcy.

Ciekawe z prawnego puntu widzenia rozwiązanie wprowadziła natomiast sieć sklepów Lidl, dlatego uważamy, że warto wspomnieć o tym w kilku słowach. Otóż nie tak dawno temu, uruchomiona została platforma winnicalidla.pl, za pośrednictwem, której klient dokonuje rezerwacji wybranego trunku, jednakże sam zakup dokonywany i finalizowany jest już w wybranym przez użytkownika strony (rezerwującego) sklepie sieci Lidl. Dodatkowo, wejście na stronę winnicalidla.pl jest możliwe dopiero po zaznaczeniu w wyskakującym na stronie oknie, że mamy ukończone 18 lat i zaznaczeniu, że zapoznaliśmy się z regulaminem platformy.

Podsumowanie tematu sprzedaży alkoholu w internecie

– czy tego typu sprzedaż jest legalna

Konkludując stwierdzić należy, że w obecnym stanie prawnym wysyłkowa sprzedaż alkoholu, niezależnie od rodzaju napoju wyskokowego i formy jego sprzedaży (aukcja, sklep internetowy, oferta na facebooku) była i jest nielegalna.

Chcemy również wspomnieć, że działania, które były przedmiotem rozważań w tym artykule mogą skutkować dla przedsiębiorcy bardzo dolegliwymi konsekwencjami zarówno na płaszczyźnie karnej jaki administracyjnej. Tematykę konsekwencji wysyłkowej sprzedaży alkoholu przybliżymy w kolejnej publikacji, która ukaże się na naszej stronie.

Na koniec pragniemy zasygnalizować, że pojawiają się pierwsze postulaty o podjęcie przez polski rząd, w trwającym stanie epidemii koronawirusem, jak najszybszych działań w kierunku umożliwienia przedsiębiorcom z branży gastronomicznej wysyłkowej sprzedaży alkoholu. Apel do rządzących my jako kancelaria prawna w pełni popieramy, ponieważ wprowadzenie postulowanych zmian w obecnie obowiązujących, przestarzałych naszym zdaniem przepisach, pozwoli przedsiębiorcom zarabiać, a być może nawet uniknąć konieczności zwalniania pracowników lub ogłaszania upadłości. Z całą pewnością dodatkowym argumentem przemawiającym za słusznością apelujących do polskiego rządu jest fakt, że wprowadzenie takiej zmiany nie obciąży państwowego budżetu, a budżety firmowe może znacznie podreperować.

Mamy nadzieję, że zostanie podjęta inicjatywa ustawodawcza w tym zakresie i z pewnością podzielimy się taką informacją z naszymi czytelnikami.

Masz wątpliwości czy podejmowane przez Twoją firmę działania są zgodne z prawem?

A może rozważasz restrukturyzację firmy?

Skontaktuj się z nami